Niestety podczas swojej kariery, stał się głównie "dodatkiem" do wymian między klubami. 22 rozegrane mecze w trzech drużynach najlepszej zawodowej ligi świata. Od roku 2002 do 2004, występował on przejściowo jeszcze w Phoenix czy Nowym Jorku. 5 stycznia 2004 stał on się częścią wymiany, w skład której weszli Penny Hardaway, Antonio McDyess czy Maciej Lampe! Niestety później już było tylko gorzej - i podpisywanie krótkich umów z Chicago czy Toronto. W sezonie 2005/6 udanie prezentował się w szeregach niższej ligi - D-League. Został on tam liderem w klasyfikacji bloków, ustanawiając rekord 9 bloków w jednym spotkaniu (uczynił to dwukrotnie). Średnie z tego okresu nie były jednak imponujące - 3,6pkt i 3,3 zb. Rok później ciągle grał w tej lidze, będąc wiceliderem statystyki bloków i prezentując się już nieco lepiej na parkiecie, ze średnimi 4,9pkt i 4,8zb. Po dwóch latach gry dla Tulsa 66ers, wylądował w Grecji i tamtejszej ekipie Peristeri. Jednak nie zdołał wywalczyć sobie umowy na następny sezon i dopiero w marcu tego roku, po kilku miesięcznej przerwie, wrócił na parkiet. W 12 spotkaniach dla Reno Bighorns w lidze amerykańskiej NBDL, notował przeciętne - 5,2 punktu, 4,3 zbiórki i 2,4 bloku. W ciągu dwóch lat Trybański w NBA zdobył w sumie, 15 pkt, miał 15 zbiórek i 7 bloków. <a href="http://www.enbiej.blog.interia.pl/?id=1777851">ZOBACZ INNE TEKSTY I DYSKUTUJ Z AUTOREM NA JEGO BLOGU</a>