Koszykarze Cavaliers zanotowali pewną wygraną, mimo że w trzeciej kwarcie uzyskali zaledwie dziewięć punktów. Najlepszym graczem tej drużyny był LeBron James - 25 pkt, 11 zbiórek i 9 asyst. Gospodarzem czwartego spotkania, zaplanowanego na niedzielę, będzie ekipa Pistons. W innym meczu na Wschodzie drużyna Marcina Gortata - Orlando Magic przegrała na wyjeździe z Philadelphia 76ers 94:96. W play off "Szóstki" wygrywają 2-1. Jedyny polski koszykarze w lidze NBA znów nie zdobył żadnego punktu. Gortat przebywał na parkiecie ponad trzy minuty. W tym czasie nie oddał ani jednego rzutu, a na swoim koncie zapisał dwa faule. O losach wyrównanego spotkania zadecydowało, na dwie sekundy przed końcową syreną, trafienie 20-letniego zawodnika "Szóstek" Thaddeusa Younga. Łącznie uzyskał 6 pkt, a najskuteczniejszy wśród triumfatorów był Andre Iguodala - 29 pkt (nie wykorzystał jednak dwóch rzutów osobistych w ostatniej minucie gry). W zespole Magic wyróżnił się Dwight Howard - 36 pkt i 11 zbiórek. Czwarty mecz fazy play off odbędzie się w niedzielę, 26 kwietnia (czasu miejscowego) w Filadelfii. Na Zachodzie koszykarze Houston Rockets prowadzą z Portland Trail Blazers 2-1. W piątek "Rakiety" triumfowały u siebie 86:83. Dziewiętnaście punktów dla gospodarzy zdobył Argentyńczyk Luis Scola.