Amerykanin znokautował rywali w slalomie, który kończył superkombinację. Ostatecznie wyprzedził Chorwata Ivicę Kostelicia o 1,15 s, a reprezentanta gospodarzy Romeda Baumanna, prowadzącego po zjeździe, o 1,17. Polak stracił do zwycięzcy 6,65. Dla Ligety'ego to drugi złoty medal w Schladming. Wcześniej triumfował też w pierwszej konkurencji mistrzostw - supergigancie. Slalom na mocno oblodzonej trasie był bardzo trudny technicznie. Nie poradzili sobie z nim m.in. wicelider na półmetku rywalizacji Norweg Aksel-Lund Svindal, trzeci po zjeździe Włoch Christof Innerhofer, czwarty Francuz Adrien Theaux, ale i przymierzany do miejsca na podium Austriak Benjamin Raich. Dość nieoczekiwanie drugi medal dla gospodarzy - drugi brązowy i w superkombinacji po wywalczonym przez Nicole Hosp w piątek - zdobył Baumann, który był najszybszy w zjeździe. Kluczem do sukcesu była dość spokojna i bezpieczna jazda w slalomie, w którym nadmierna agresja kończyła się zazwyczaj wypadnięciem z trasy. Jednak austriaccy kibice wciąż mogą czuć niedosyt, bowiem ich reprezentanci zawiedli w konkurencjach szybkościowych. Teraz swoje nadzieje mogą wiązać głównie ze startami w slalomie Marcela Hirschera i Marlies Schild, jeśli w ostatniej chwili zdecyduje się na występ, bowiem od miesiąca leczy kontuzję kolana. Wobec słabszej formy gospodarzy MŚ na pierwszoplanową gwiazdę wyrasta 29-letni Ligety, który jest najpoważniejszym kandydatem do zwycięstwa w piątkowym slalomie gigancie. W swojej koronnej konkurencji będzie bronił tytułu wywalczonego przed dwoma laty w Garmisch-Partenkirchen (w 2009 r. w Val d'Isere zdobył brąz). Amerykanin ma w dorobku tytuł mistrza olimpijskiego w kombinacji, wywalczony w 2006 roku na igrzyskach w Turynie, a także 15 zwycięstw w Pucharze Świata, wszystkie w slalomie gigancie. Cztery z nich odniósł w tym sezonie. W pierwszej części rywalizacji, w zjeździe, do mety nie dotarł drugi z Polaków - Michał Kłusak. Wyniki: 1. Ted Ligety (USA) 2.56,96 (2.02,10+54,86) 2. Ivica Kostelić (Chorwacja) 2.58,11 (2.02,75+55,36) 3. Romed Baumann (Austria) 2.58,13 (2.01,38+56,75) 4. Andreas Romar (Finlandia) 2.58,30 (2.02,93+55,37) 5. Sandro Viletta (Szwajcaria) 2.58,38 (2.03,17+55,21) 6. Alexis Pinturault (Francja) 2.58,41 (2.04,73+53,68) 7. Silvan Zurbriggen (Szwajcaria) 2.58,42 (2.03,01+55,41) 8. Carlo Janka (Szwajcaria) 2.58,65 (2.02,41+56,24) 9. Dominik Paris (Włochy) 2.58,88 (2.02,07+56,81) 10. Matthias Mayer (Austria) 2.59,37 (2.02,16+57,21) ... 16. Maciej Bydliński (Polska) 3.03,61 (2.04,64+58,97)