Rozgrywane od 2006 roku zawody znalazły się w Księdze Rekordów Guinnessa, jako najdłuższy na świecie wyścig w narciarstwie zjazdowym. Jego trasa ma 22 kilometrów długości i ok. 5,5 tysięcy metrów różnicy wysokości. Rekord należy do mieszkańca Lech, mistrza olimpijskiego w zjeździe z Albertville Patricka Ortlieba (44.35,07). Na trasie można spotkać obok amatorów takie sławy narciarskie jak Maier, Marc Girardelli czy Ortlieb. Wśród dotychczasowych uczestników wyścigu obok zawodowych narciarzy znaleźli się też m.in. mistrz Formuły 1 David Coulthard oraz skoczek narciarski Andreas Goldberger. Cieszące się wielką renomą zawody przyciągają amatorów narciarstwa z całego świata. Wśród nich co roku na starcie "Białego Pierścienia" staje po kilku, kilkunastu Polaków. Warunkiem udziału w wyścigu jest ukończenie 18 lat, dobre umiejętności narciarskie oraz bardzo dobra kondycja fizyczna. Organizatorzy zaznaczają, że zainteresowanie imprezą jest ogromne, dlatego też o przyjęciach decyduje kolejność zgłoszeń. Lista uczestników zostaje zamknięta po rejestracji tysięcznego zawodnika. Na pozostałych czeka lista rezerwowa, ale bez gwarancji startu. Zwycięzca tegorocznego Białego Pierścienia otrzyma luksusowy samochód oraz "heliskiing", czyli transport helikopterem i zjazd narciarski poza wyznaczonymi trasami z mistrzem świata, mistrzem olimpijskim i czterokrotnym zdobywcą Pucharu Świata Maierem. "Biały Pierścień" w tym roku wystartuje 19 stycznia w austriackim Lech/Zuers w regionie Vorarlberg. Trasa rozpoczyna się przy górnej stacji gondoli na szczycie Rufikopf (2362 m.n.p.m.) zjazdem w kierunku Zuers. Te pierwsze dziesięć kilometrów wyścigu pokonuje się jadąc niebieskimi trasami i korzystając z wyciągu orczykowego. Po wyjeździe na Madloch-Joch (2438 m.n.p.m) trudność slalomu wzrasta: zjazd czerwoną trasą do Zug (1511 m.n.p.m.), krótki podjazd wyciągiem krzesełkowym na (Kriegerhorm 2173 m.n.p.m.) i długi dojazd na metę w Lech (1450 m.n.p.m.). Vorarlberg to najbardziej wysunięty na zachód kraj związkowy Austrii. W całości leży w Alpach, na styku Austrii, Niemiec, Szwajcarii i Liechtensteinu. Land uznawany jest za kolebkę narciarstwa w tym kraju - blisko 100 lat temu pierwszy kurs nauki jazdy na nartach odbył się w tamtejszej alpejskiej wiosce Zuers. Miejscowości Lech i Zuers obecnie tworzą jedną z najbardziej ekskluzywnych stacji narciarskich w Europie. Jest to ulubione miejsce wypoczynku rodzin królewskich, a także osobistości świata polityki i kultury.