O ile Gąsienica-Daniel ma realne szanse, by powalczyć o czołowe lokaty, o tyle Łuczak należy uznać za melodię przyszłości, choć 19-latka odegrała już w swojej karierze kilka wdzięcznych akordów.Tak było podczas tegorocznych międzynarodowych mistrzostw Polski, gdy nastolatka "weszła w buty" swojej starszej koleżanki z kadry i pod jej nieobecność zdobyła tytuł w slalomie gigancie (podobnie było i przed dwoma laty). To właśnie na tej konkurencji nasza reprezentantka skupia się w trakcie mistrzostw świata, podczas gdy Gąsienica-Daniel postawiła również na: kombinację, supergiganta i slalom równoległy, w którym zajęła we wtorek ósme miejsce - najlepsze w dotychczasowej karierze. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a>Czwartkowy przejazd będzie natomiast dla Łuczak debiutem na mistrzostwach świata. 19-latka pochodzi z Łodzi. Dla ludzi urodzonych w środkowej Polsce sporty zimowe są dość nieoczywistą opcją na wybór drogi życiowej. A jednak, nasza reprezentantka podjęła wyzwanie, podobnie jak jej starsza siostra Maria, która jednak zakończyła już przygodę ze sportem na rzecz nauki i studiowania medycyny. Magdalena zdała niedawno maturę, ale skupić chce się tylko na sporcie. Trenuje pod okiem Ivana Ilanovsky'ego - szkoleniowca, który pracował niegdyś z mistrzynią świata w slalomie gigancie - Petrą Vlhovą.Łuczak szlifowała umiejętności nie tylko na tatrzańskich stokach. Dużo dały jej także wyjazdy do Włoch, gdzie - jak zauważył w rozmowie z Interią Andrzej Bachleda-Curuś - nasza narciarka spędziła niemal całe dzieciństwo. Sam polski olimpijczyk widzi w Łuczak przyszłość polskiej kadry. - Szykuje nam się druga znakomita dziewczyna - nie ma wątpliwości Bachleda Curuś, opisując 19-latkę. - Widzę w niej zawodniczkę, która będzie wspierać Marynę, a niedługo stanie się dla niej konkurentką. I wspólnie będziemy się z tego ogromnie cieszyć - dodał w rozmowie z Interią (<a href="https://sport.interia.pl/narciarstwo-alpejskie/news-alpejskie-ms-andrzej-bachleda-curus-w-czwartek-maryna-moze-z,nId,5053632" target="_blank">cały wywiad przeczytasz TUTAJ - kliknij</a>).Poprzedni sezon był dla Łuczak stracony z powodu problemów z plecami. W obecnym nastolatka radzi sobie bardzo dobrze - regularnie punktuje w Pucharze Europy (czyli na zapleczu Pucharu Świata). Podczas niedawnych zawodów PE w niemieckim Berchtesgaden prowadziła nawet po pierwszym przejeździe, lecz niestety nie ukończyła drugiego. Oby podczas czwartkowych zawodów wszystko poszło jej zgodnie z planem, dzięki czemu przysporzy radość nie tylko sobie, ale i wierzącym w jej talent kibicom. TB