Stosunki na linii Gamrot - Parke były napięte od dawna. Wczoraj odbyła się ich trzecia walka, a Parke po raz drugi nie zmieścił się w limicie wagowym. Wracający do klatki po półtorarocznej przerwie zawodnik poradził sobie jednak doskonale z cięższym rywalem. Gamrot odniósł 16. zwycięstwo w karierze, demolując swojego przeciwnika. W trzeciej rundzie Irlandczyk miał już "zamknięte" jedno oko, a przewaga polskiego zawodnika wciąż rosła. W obawie przed totalną masakrą starcie przerwał lekarz.Po walce Gamrot żądał przeprosin od rywala. Usłyszał je jeszcze w klatce.Z uwagi na stan Parke'a medycy mieli pełne ręce roboty. Obecni na sali lekarze byli na tyle zaniepokojeni potężną opuchlizną oraz rozlewem krwi, że Irlandczyk z Północy jeszcze tej samej nocy został przewieziony do jednego z warszawskich szpitali. WG