- Chcemy wrócić do pomysłu gal wyłącznie z walkami kobiet - mówi Tomasz Sobczyński współzałożyciel Sharks Attack. - Czujemy, że jest tak potrzeba i właśnie na gali w Ciechanowie zobaczymy, jedenaście pojedynków w formułach MMA i K1. Wśród zawodniczek zobaczymy między innymi: Martę Waliczek (DAAS Berserkers Team Bielsko - Biała), Aleksandrę Rolę (Czerwony Smok), Dominikę "Zośkę" Filec (Silesian Cage Club), a także Basię Grabowską (Grappling Kraków), Paulinę Wiśniewską (MMA Team Ostróda) i Magdalenę Giec ( Silesian Cage Club). O każdej z zawodniczek można by pisać wiele, ponieważ każda z nich ma na swoim koncie wiele wybitnych wyników. Zapowiada się bardzo mocna gala. - Jesteśmy w trakcie dopinania ostatnich szczegółów i już za chwilę zaczniemy prezentować poszczególne zestawienia - mówi Grzegorz Koprucki, współzałożyciel Sharks Attack. - Jesteśmy też po rozmowie z Krzysztofem Kosińskim Prezydentem Ciechanowa oraz Joanną Potocką - Rak Starostą Ciechanowskiem, którzy bardzo ciepło przyjęli nasz pomysł. Sharks Attack w Ciechanowie już w październiku. Wśród walczących zobaczymy też zawodniczki z zagranicy. Jakie ? między innymi Rosjankę Ksenię Morozową, która stoczy walkę w formule K1. Nie zabraknie też ciekawych młodych nazwisk z Polski jak Paulina Ilnicka, która niedawno podczas gali Seadfast odprawiła decyzją sędziów Anitę Kropidłowską. Nie można zapomnieć też o Sarze Jóźwiak, która jest utytułowaną grapplerką a i w MMA pokazywała już wielokrotnie "pazury". Emocji i świetnych walk podczas gali w Ciechanowie nie zabraknie, a twórcy federacji Sharks Attack zapowiadają niezwykle interesujące zestawienia. Najnowsze informacje z igrzysk olimpijskich - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-tokio-2020/aktualnosci?utm_source=raport&utm_medium=raport&utm_campaign=raport" target="_blank">Sprawdź</a>