Drugą walką wieczoru i jednocześnie drugim starciem wagi ciężkiej wydarzenia w Łodzi był pojedynek byłego mistrza świata strongmanów, Mariusza Pudzianowskiego ze złotym medalistą igrzysk olimpijskich w Pekinie w podnoszeniu ciężarów, Szymonem Kołeckim. Od mocnych zapasów pod siatką rozpoczęli swoje starcie obaj siłacze. Kołecki trafił jednak przypadkowo w krocze "Pudziana" i starcie zostało przerwane. Gdy Mariusz doszedł do siebie, Szymon ostro zaatakował i panowie ponownie rozpoczęli siłowe zmagania w klatce. Później zawodnicy wymieniali się potężnymi ciosami, ale nagle, przy próbie obalenia w wykonaniu Kołeckiego, Pudzianowski nabawił się kontuzji nogi i nie mógł dalej walczyć. Tym samym to Szymon Kołecki został zwycięzcą pojedynku. Oficjalny wynik: Szymon Kołecki pokonał Mariusza Pudzianowskiego przez TKO, (4.24), runda 1.