Jędrzejczyk szósty raz broniła pasa. Do tej pory była niepokonana, ale Amerykanka zaszokowała świat nokautując olsztyniankę już w pierwszej rundzie! Namajunas od początku próbowała zaskoczyć pojedynczymi ciosami, lecz na początku nie mogła dobrać się do skóry podopiecznej Mike'a Browna. Jędrzejczyk na wszystko odpowiadała, a do tego dokładała świetne kombinacje. Niespodziewanie po jednym z mocnych ciosów Polka była na deskach, ale doszła do siebie. Jędrzejczyk wstała i od razu chciała odpowiadać. Zaraz Namajunas wystrzeliła z kolejnym morderczym uderzeniem. Polka była ponownie na deskach, a tego już nowa mistrzyni nie wypuściła z rąk. Błyskawiczne, szybkie uderzenia w parterze i sędzia kończy ten pojedynek. Miejmy nadzieje, że Polka poukłada sobie wszystko i wróci jeszcze silniejsza. W kategorii koguciej nowym mistrzem został T.J. Dillashaw (15-3), który po sporych problemach zastopował w drugiej odsłonie Cody'ego Garbrandta (11-1). Tym samym dla 'No Love' nie udała się pierwsza próba obrony pasa. T.J. rozpoczął pojedynek aktywnie, ale nie mógł zaskoczyć odwiecznego rywala. Cody świetnie odpowiadał i naruszył swojego oponenta. Niespodziewanie zawodnik z Ohio jeszcze bardziej przyśpieszał i wdawał się w mocną jatkę. Cody pod koniec wystrzelił z kolejnym mocnym uderzeniem i miał przeciwnika na deskach. Dillashawa od przegranej przed czasem uchronił niewątpliwie gong. W drugiej rundzie Garbrandt również dobrze zaczął, a dodatkowo bronił próby obalenia. Dillashaw wystrzelił z mocnym kopnięciem i rywal był na deskach, ale szybko doszedł do siebie. Po kolejnych wymianach Garbrandt niespodziewanie ponownie znalazł się na deskach. T.J. poszedł już na wszystko i bił jak najszybciej może oraz jak najwięcej, aby przerwać ten pojedynek. W walce wieczoru niespodziewanie ze sportowej emerytury wrócił legendarny już Georges St. Pierre (26-2). Były mistrz wagi półśredniej od razu dostał szansę mistrzowską w kategorii średniej. Kanadyjczyk miał problemy, ale nie zawiódł po szaleńczym boju poddając Michaela Bispinga (30-8). W pierwszej rundzie GSP trafiał pojedynczymi ciosami, ale oponent odpowiadał. Z czasem St. Pierre szukał obszernych ciosów, które dochodziły do celu. Co ciekawe ''Ruth'' w każdej z rund zdobył jedno obalenie, ale nie mógł tam długo utrzymać pozycji. W drugiej odsłonie Bisping wyglądał już lepiej i porozbijał rywala. St. Pierre w paru momentach był w opałach, ale dobrze chodził na nogach i za wszelką cenę nie dawał po sobie tego poznać. W trzeciej rundzie Georges wyglądał na zawodnika, który już kondycyjnie nie wytrzymuje. Brytyjczyk dalej stawiał na swoją grę i karcił przeciwnika dobrymi akcjami. Niespodziewanie St. Pierre wystrzelił z mocnym uderzeniem i powalił przeciwnika. Kanadyjczyk bił ciosami z góry, ale Bisping próbował uciec. St. Pierre wszedł zza plecy, zapiął duszenie i po chwili Michael był już w krainie snów. Walka wieczoru o pas kategorii średniej: 185 lbs: Georges Saint-Pierre pokonał Michaela Bispinga przez poddanie (techniczne poddanie - duszenie zza pleców), 3 runda O pas kategorii koguciej: 135 lbs: TJ Dillashaw pokonał Cody'ego Garbrandta przez KO (ciosy w parterze), 2 runda Walka o pas kategorii słomkowej: 115 lbs: Rose Namajunas pokonała Joannę Jędrzejczyk przez KO (ciosy w parterze), 1 runda 170 lbs: Stephen Thompson pokonał Jorge Masvidala przez jednogłośną decyzje sędziów (30-26, 30-27x2) 185 lbs: Paulo Borrachinha pokonał Johny'ego Hendricksa przez TKO (podbródki), 2 runda Wstępna karta: 155 lbs: James Vick pokonał Joe'ego Duffy'ego przez TKO (podbródek i uderzenia w parterze), 2 runda 265 lbs: Mark Godbeer pok. Waltera Harrisa przez dyskwalifikacja (nielegalne kopnięcie), 2 runda 205 lbs: Ovince St. Preux pokonał Coreya Andersona przez KO (wysokie kopnięcie), 3 runda 170 lbs: Randy Brown pokonał Mickeya Galla przez jednogłośną decyzje sędziów (29-28x2, 29-27) Pozostałe: 265 lbs: Curtis Blaydes pokonał Alexeya Oleinika przez TKO (niezdolność do walki), 2 runda 135 lbs: Ricardo Ramos pok. Aiemanna Zahabi przez KO (obrotowy łokieć), 3 runda