Zaskakujące dane przedstawił na Twitterze Przemek Garczarczyk, dziennikarz Fightnews.com. Opublikowaną wiadomość rozpoczął od wymownej uwagi: "To nie jest błąd w druku". I rzeczywiście, można przecierać oczy ze zdumienia, bo rozgrzewające polskich fanów mieszanych sztuk walki, starcie dwóch rodaczek o tytuł mistrzyni wagi słomkowej federacji UFC, zanotowało fatalne wyniki oglądalności. Z danych upublicznionych przez Garczarczyka wynika, że pojedynek na żywo, toczący się w niedzielę nad ranem naszego czasu, oglądały w Polsce - na kanale Extreme Sports - zaledwie 252 osoby. Czy dane są wiarygodne? - Źródło jest pewne - napisał dziennikarz. Po chwili dodał, że gala miała dużo lepszą oglądalność podczas retransmisji w poniedziałek (godz. 21), na poziomie niespełna 14 tysięcy widzów. To i tak mizerny wynik biorąc pod uwagę, że w kultowa hala MSG zgromadziła publika większa o siedem tysięcy.