W najbliższy weekend fanów sportów walki czeka nie lada gratka. W piątek odbędzie się gala Babilon MMA 18 (transmisja w Polsacie Sport, Super Polsacie), a zaledwie dzień później w sobotę kibice będą mogli oglądać galę FEN 31 (dostęp PPV można nabyć na Cyfrowym Polsacie oraz <a href="https://fen.ipla.tv?ktw=eyJhbGciOiJIUzI1NiJ9.WzIzLDEzMCwxNF0.fjf-q0GuClIkR0K8v6W5KD_UlZrwIHcwLFw8NVCqToY" target="_blank">Ipla.tv)</a>. Nie jest tajemnicą, że obie organizacje współpracują ze sobą, czego efektem jest sobotni pojedynek Daniela Rutkowskiego i Adriana Zielińskiego. Jak na taką kooperację zapatruje się szef FEN - Paweł Jóźwiak? - Zaczęliśmy współpracę od pierwszego pojedynku mistrzowskiego. Zobaczymy jak dalej się to potoczy. Na razie pandemia powstrzymała nasze plany przed rewanżem. Jako promotorzy, zawodnicy i kibice czekamy na ten rewanż ponad rok, aż stanie się faktem. Ja na pewno nie mogę się doczekać, myślę, że Tomek również. Dzięki takiej współpracy w Polsce możemy obejrzeć starcie zawodnika numer jeden w swojej wadze - Daniela Rutkowskiego oraz numeru dwa jakim jest Adrian Zieliński. Gdyby nie nasza współpraca i bardzo dobry pomysł Tomka Babilońskiego tej walki by nie było - powiedział Paweł Jóźwiak, szef organizacji FEN. Nie da się ukryć, że poza FEN i Babilon MMA na polskiej scenie mieszanych sztuk walki jest jeszcze jedna duża i uznana organizacja jaką jest KSW. Czy istnieje możliwość, aby wszystkie trzy organizacje połączyły swoje siły i zaczęły ze sobą współpracować? Zdaniem Tomasza Babilońskiego taka kooperacja zwiększyłaby zainteresowanie tym sportem wśród większej grupy odbiorców. - Chcielibyśmy tego. Nie zamykamy się, a taka unifikacja by się przydała. Ten pomysł współpracy zrodził się z mojego bokserskiego doświadczenia, ze względu na to, że jeżdżę i jeździłem przez wiele lat na kongresy boksu i tam federacje konkurencyjne współpracują ze sobą. Tak naprawdę chodzi o dobro sportu, bo zawodnicy w jednej kategorii wagowej powinni ze sobą walczyć. Chodzi też o to, aby podbijać zainteresowanie różnych organizacji i wychodzić dalej. Powinniśmy to robić dla dobra sportu - dodał Babiloński. Takie wymiany powodują, że pojedynki na galach są jeszcze bardziej emocjonujące, czego nie ukrywał ekspert magazynu "Koloseum" Tomasz "TJ" Marciniak. - Pojedynki na galach FEN są zawsze emocjonujące. Mam wrażenie i to też jest opinia, którą podziela wiele innych osób, że tam zawodnicy mniej kalkulują, idą bardziej na przebój. Dzięki temu mamy zakończenia, walki są emocjonujące i takich też się spodziewam w sobotę - powiedział Marciniak. Na jakie pojedynki najbardziej czeka ekspert "Koloseum"? - Jeśli chodzi o main eventy to jestem ciekaw co Adrian Zieliński mógł poprawić, aby zawalczyć lepiej z "Rutkiem", ale jeśli chodzi o fajerwerki to myślę, że najwięcej emocji będzie w walce o pas wagi półciężkiej Wójcik - Kowalski. Czysto technicznie czekam na walkę Kacpra Formeli, który w stójce cechuje się wyśmienitym wyszkoleniem i często to pokazuje - zakończył "TJ". PI, Polsat Sport