Co prawda ostatnio pojawiły się plotki o tym, że pretendentem może zostać Cung Le, lecz prezydent UFC - Dana White zapewnił, że Weidman jest już naprawdę bliski swojej szansy. - Ta walka jest bliższa realizacji i bardziej prawdopodobna niż ludzie sądzą. Myślałem szczerze mówiąc, że Chris będzie dłużej wykluczony z gry przez swoje kontuzje. On już jednak jest zdrowy i za kilka tygodni będzie mógł wznowić treningi. Zastanawiamy się nad kilkoma różnymi opcjami dla Andersona, a Weidman jest z pewnością jedną z nich - powiedział White. 37-letni Anderson uważany jest za jednego z najlepszych zawodników MMA w historii. W UFC rządzi niepodzielnie od 2006 roku. Z 37 stoczonych walk przegrał zaledwie cztery. Czy jego imponującą serię zwycięstw w najlepszej organizacji MMA na świecie przerwie Weidman?