Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 44 spotkania zespół Pumasu wygrał 18 razy i zanotował 17 porażek oraz dziewięć remisów. Od pierwszych minut jedenastka Pumasu zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Monterrey była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Dorlanowi Pabónowi z drużyny gości. Była to 38. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Monterrey postanowił zagrać agresywniej. W 56. minucie zmienił pomocnika Rodolfa Pizarra i na pole gry wprowadził napastnika Vincenta Janssena, który w bieżącym sezonie ma na koncie już pięć bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 64. minucie Dorlan Pabón zastąpił Artura Gonzáleza. W 69. minucie Sebastián Saucedo został zmieniony przez Víctora Malcorrę, co miało wzmocnić zespół Pumasu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Carlosa Rodrígueza na Miguela Layuna. Mimo że jedenastka gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 67 ataków oddała tylko sześć celnych strzałów, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. Na kwadrans przed zakończeniem starcia wynik ustalił Juan Vigón. W 81. minucie sędzia przyznał kartkę Rogeliowi Funesowi z Monterrey. Drużyna Pumasu zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała sześć celnych strzałów. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Monterrey pokazał dwie żółte. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Monterrey rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Querétaro FC. Tego samego dnia Club Santos Laguna będzie rywalem zespołu Pumasu w meczu, który odbędzie się w Torreón.