Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 35 pojedynków drużyna FK Ventspils wygrała 23 razy i zanotowała siedem porażek oraz pięć remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Od 36. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Trener Spartaksu postanowił zagrać agresywniej. W 54. minucie zmienił pomocnika Raivisa Skrebelsa i na pole gry wprowadził napastnika Aivarsa Emsisa, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 55. minucie Chikezie Nwaorisa został zmieniony przez Sergeiego Eremenkę. Między 56. a 60. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Spartaksu. Wysiłki podejmowane przez zespół FK Ventspils w końcu przyniosły efekt bramkowy. Po godzinie gry na listę strzelców wpisał się Tosin Aiyegun. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego jedenaste trafienie w sezonie. W 64. minucie w drużynie FK Ventspils doszło do zmiany. Guga Palavandishvili wszedł za Giorgiego Mtchedlishvilego. Kibice FK Ventspils nie mogli już doczekać się wprowadzenia Romānsa Mickevičsa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Daniils Ulimbaševs. Między 75. a 85. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Spartaksu i jedną drużynie przeciwnej. W 75. minucie Tosin Aiyegun został zmieniony przez Mykhayla Sergiychuka, co miało wzmocnić jedenastkę FK Ventspils. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Luckiego Oparę na Jānisa Krautmanisa w 89. minucie. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a w drugiej pięć. Piłkarze FK Ventspils dostali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną mniej. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 14 września zespół FK Ventspils zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie FK Jelgava. Natomiast 15 września Daugava Ryga będzie przeciwnikiem drużyny Spartaksu w meczu, który odbędzie się w Rydze.