Był to mecz zespołów broniących się przed spadkiem. Spotkała się 19. i 14. jedenastka Ligue' 1. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na sześć pojedynków zespół Stade Brest wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo trzy razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 11. minucie sędzia pokazał kartkę Hiang'a Manandze z Stade Brest. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stade Reims (”Remois”) w 12. minucie spotkania, gdy Wout Faes strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Ilan Kebbal. W 26. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Ela Tourégo ze Stade Reims, a w 32. minucie Romaina Faivre'a z drużyny przeciwnej. W 35. minucie Hiang'a Mananga został zmieniony przez Harisa Belkeblę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Stade Reims. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Remois: Andreawowi Gravillonowi w 61. i N'Dri Koffiemu w 66. minucie. Drużyna gospodarzy wyrównała wynik meczu. W 74. minucie bramkę wyrównującą zdobył Franck Honorat. Kibice Stade Reims nie mogli już doczekać się wprowadzenia Valona Berishę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Ilan Kebbal. Niedługo później trener Stade Brest postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 86. minucie zastąpił zmęczonego Steve'a Mouniégo. Na boisko wszedł Youssouph Badji, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 87. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Rafiki Said, Jere Uronen, a na ich miejsce weszli Romain Faivre, Jean-Kévin Duverne. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonym czasie gry, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Mitchellowi van Bergenowi i Gautierowi Larsonneurowi. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian. Już w najbliższą sobotę zespół Stade Brest będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Villeneuve d'Ascq. Jego przeciwnikiem będzie Lille OSC. Natomiast 24 października ES Troyes Aube Champagne zagra z zespołem Stade Reims na jego terenie.