Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć spotkań zespół Stade Brest wygrał dwa razy, ale więcej przegrywał, bo trzy razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Hatemowi Ben Arfie z drużyny gości (”Żyrondyści”). Była to szósta minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Bordeaux: Laurentowi Koscielny'emu w 48. i Tomie Bašiciowi w 51. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do ”Żyrondystów” w 56. minucie spotkania, gdy Hwang Ui-jo zdobył pierwszą bramkę. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Bramka padła po podaniu Rémiego Oudina. W 57. minucie za Tomę Bašicia wszedł Jean Seri. Chwilę później trener Bordeaux postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 58. minucie na plac gry wszedł Jimmy Briand, a murawę opuścił Hwang Ui-jo. A kibice Stade Brest nie mogli już doczekać się wprowadzenia Francka Honorata. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie siedem strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Haris Belkebla. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 75. minucie, w drużynie Bordeaux za Enocka Kwatenga wszedł Tom Lacoux, a w zespole Stade Brest Gaëtan Charbonnier zmienił Steve'a Mouniégo. Bramkarz Bordeaux wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w starciu sześć razy, ale nie zachował czystego konta. W 80. minucie Steve Mounié wyrównał wynik meczu. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu w zespole Stade Brest doszło do zmiany. Jérémy Le Douaron wszedł za Irvina Cardonę. Szybko po stracie gola jedenastka Stade Brest trafiła do bramki rywala. W 85. minucie na listę strzelców wpisał się Romain Faivre. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry kartkę obejrzał Franck Honorat z Stade Brest. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-1. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Bordeaux w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. 14 lutego jedenastka Stade Brest zawalczy o kolejne punkty w Villeneuve d'Ascq. Jej przeciwnikiem będzie Lille OSC. Tego samego dnia Olympique Marsylia zagra z drużyną ”Żyrondystów” na jej terenie.