Wyniki, tabela, statystyki Ligue 1 - TUTAJ Bardzo ciekawe rzeczy działy się w pierwszej części. Drużyna z Lyonu mogła prowadzić 2-0, tymczasem ciągle był bezbramkowy remis.Pierwsza sytuacja odbyła się z udziałem Rybusa. Polak dograł do Maxwella Corneta, a piłkę po uderzeniu Francuza bramkarz z Marsylii złapał na linii bramkowej. Specjalna analiza komputerowa wykazała, że do odgwizdania gola zabrakło góra kilkunastu centymetrów.Cornet miał też udział przy drugiej kontrowersyjnej sytuacji. Darder Moll uderzył zza pola karnego, a francuski napastnik przeskoczył nad piłką. Ta wpadła do siatki, ale sędzia nie uznał bramki, gdyż stwierdził, że Cornet absorbował uwagę bramkarza znajdując się na pozycji spalonej.Z kolei w drugiej części Rybus był blisko zanotowania asysty. Z rzutu wolnego precyzyjnie dograł piłkę do Yanga-Mbiwy, ale Francuz nie trafił w bramkę.Drużyna z Lyonu była bliżej zwycięstwa, tymczasem trzy punkty mogły zostać w Marsylii. W 90. minucie po błędzie defensywy gości, Clinton N'Jie wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale przegrał pojedynek z Anthonym Lopesem.Rybus do końca spotkania był aktywny, dobrze radził sobie na lewym skrzydle, ale spotkanie zakończyło się wynikiem 0-0. Olympique Marsylia zajmuje 15. miejsce, a Olympique Lyon 9. Olympique Marsylia - Olympique Lyon 0-0 Raport meczowy TUTAJ Wyniki, tabela, statystyki Ligue 1 - TUTAJ