Wyniki, tabela, statystyki Ligue 1 - TUTAJTo był bardzo ważny mecz niemal na szycie Ligue 1. Stade Rennes zajmowało czwarte miejsce i miało tylko cztery punkty straty do wicelidera Olympique Lyon. OGC Nice znajdowało się tuż za drużyną Kamila Grosickiego, ale po starciu tych zespołów to się zmieniło. Grosicki wyszedł w podstawowym składzie i miał nękać bramkarza gospodarzy. Ale Polaka i 20 innych zawodników na boisku przyćmił Hatem Ben Arfa. Francuz strzelanie rozpoczął niezbyt efektownie, ale z czasem było tylko lepiej. Pierwszą bramkę zdobył z rzutu karnego, a tuż przed przerwą wykorzystał dokładne podanie i pokonał Benoita Costila precyzyjnym uderzeniem od słupka. Stade Rennes schodziło na przerwę przegrywając 0-2, a na drugą połowę nie wyszedł już Grosicki, którego zastąpił Sio. Nie zmieniło się tylko jedno - tempa nie zwalniał Ben Arfa. W 56. minucie napastnik OGC Nice przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i uderzył zza pola karnego nie do obrony. Po tym trafieniu zawodnicy Stade Rennes może nie pogodzili się z porażką, ale ich zapędy zostały mocno ostudzone. Z kolei w 73. minucie Ben Arfa został zmieniony przy głośnym aplauzie publiczności. Porażka oznacza, że drużyna Grosickiego spadła na piąte miejsce, które nie daje gry w Lidze Europejskiej. Stade Rennes jednak ciągle jest w grze o puchary, nawet o Ligę Mistrzów. Do końca sezonu Ligue 1 zostało pięć kolejek.OFC Nice - Stade Rennes 3-0 (2-0)Bramki: Ben Arfa (33., 41., 56.).RAPORT MECZOWY - TUTAJ!