AS Monaco błyskawicznie wyszło na prowadzenie. Już w trzeciej minucie, kompletnie niepilnowany Thomas Lemar wykorzystał dośrodkowanie od Balde Keity i strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy. Ekipa OGC Nice bramkę na 1-1 zdobyła zaledwie 15 minut później. Alessane Plea dostał piłkę w polu karny i mimo, że miał przed sobą obrońcę i bramkarza, zdołał posłać ją do bramki. Po doprowadzeniu do remisu gospodarze zaczynali być coraz groźniejsi w ataku. W 37. minucie skutecznie jednak do głosu doszło AS Monaco, które strzeliło gola na 2-1. Po dośrodkowaniu w pole karne, mocnym strzałem z pierwszej piłki bramkę zdobył Adama Diakhaby. Do przerwy mieliśmy wynik 2-1 dla przyjezdnych. Kamil Glik zagrał pełne 90 minut. Polak solidnie spisywał się na boisku, ale w drugiej połowie po jego błędzie, gospodarze o mały włos a straciliby bramkę. Obrońca źle interweniował i do piłki doszedł zawodnik gości, który dośrodkował ją w pole karne. Tam czyhał Lees Melou, który oddał bardzo groźny strzał głową, ale futbolówka ostatecznie przeszła obok słupka. W drugiej połowie kibicom nie dane było zobaczyć już żadnych goli. Mecz zakończył się wygraną AS Monaco 2-1 i awansem ekipy Kamila Glika do półfinału Pucharu Ligi Francuskiej. AK OGC Nice - AS Monaco 1-2 (1-2) Bramki: 0-1 Lemar (3.), 1-1 Plea (18.), 1-2 Diakhaby (37.)