Na pierwszej konferencji prasowej po wznowieniu treningów trener AS Monaco Robert Moreno wypowiedział się na temat sytuacji bramkarzy w zespole. Kupiony w styczniu z Legii - i zaraz wypożyczony do warszawskiego klubu - 20-letni polski bramkarz 1 lipca stawił się w swoim nowym klubie. Jego głównym rywalem o miejsce w bramce jest Benjamin Lecomte. 29-letni Francuz zagrał w 28 spotkaniach poprzedniego sezonu. Regularnie grał też w barwach swoich poprzednich klubów - Montpellier i Lorient. Majecki będzie miał ciężkie zadanie, choć Moreno niczego nie przesądza. - Mamy dwóch bramkarzy: Lecomte i Majeckiego. Żeby na tej pozycji nabyć doświadczenia potrzeba meczów i rywalizacji - powiedział hiszpański szkoleniowiec. - Szukamy trzeciego bramkarza, mamy wiele możliwości. Rozmawialiśmy na ten temat z Paulem Mitchellem i Olegiem Pietrowem. Trzeci bramkarz ma wzmocnić konkurencję miedzy dwoma pozostałymi. Dla wszystkich to dobre wyjście. Nie zapominajmy, że mamy jeszcze Loica Badiashile. Będę miał trudny wybór - dodał. Majeckiego w bramce Monaco będzie można obejrzeć niedługo w Polsce. Klub z Księstwa przyjedzie na 10-dniowe zgrupowanie do Opalenicy. Zagra trzy albo pięć sparingów, prawdopodobnie dwa z zespołami Ekstraklasy. Nie wiadomo natomiast, czy do Polski dotrze z Monaco Kamil Glik. Obrońca reprezentacji Polski jest coraz bliżej nowego klubu - włoskiego Benevento. Trwają rozmowy w sprawie kwoty odstępnego. Według włoskich mediów Monaco chce za swojego kapitana 3,5 miliona euro. Włosi oferują milion mniej. ok