Niemal każdy dzień przynosi nowe informacje na temat Neymara. A to Brazylijczyk w wywiadzie ma z rozrzewnieniem wspominać grę w Barcelonie, a to media rozpisują się o kolejnych ofertach Katalończyków za 27-letniego piłkarza. Tym razem nie mamy jednak do czynienia z plotką, a oficjalną wypowiedzią trenera PSG. Tuchel przyznał, że jeszcze przed Copa America, a więc w czerwcu, wiedział o tym, że Neymar chce opuścić PSG. - Czy będzie naszym piłkarzem w przyszłym sezonie? Szczerze mówiąc, nie wiem. Jestem trenerem, a dopóki jest w szatni PSG, pozostaje moim zawodnikiem - stwierdził szkoleniowiec paryżan, cytowany przez "L'Equipe", po sparingu z Dynamem Drezno.Brazylijczyk wrócił do treningów z PSG z tygodniowym opóźnieniem, co rozczarowało Tuchela. Niemiec uważa jednak, że Neymar pojedzie z drużyną na obóz do Chin, który rozpoczyna się 23 lipca.Barcelona wciąż ma jednak starać się o sprowadzenie Brazylijczyka. We wtorek dziennik "As" doniósł, że "Duma Katalonii", zaoferowała mistrzom Francji 40 milionów euro plus Philippe'a Coutinho i Ousmane'a Dembele.Jednak źródło zbliżone do paryżan twierdzi, że PSG nie jest zainteresowane sprzedażą piłkarza za mniej niż 222 miliony euro, a więc za tyle, za ile kupiło go z Barcelony w 2017 roku. Ta kwota to rekord transferowy w futbolu. DG