W piątek operację prawej ręki (złamana kość śródręcza) przeszedł pierwszy bramkarz Monaco Benjamin Lecomte. "France Football" podało, że przerwa w grze 29-letniego bramkarza potrwa kilka tygodni. Strona internetowa magazynu sugeruje, że następcą Lecomte’a będzie Majecki. Polak zagra więc drugi mecz w tym sezonie w barwach nowego klubu. W połowie września wyszedł na boisko w spotkaniu z FC Nantes, w którym puścił jedną bramkę. Lecomte przebywał wówczas na kwarantannie z powodu zakażenia koronawirusem. Sytuacja Majeckiego jest jednak inna niż blisko dwa miesiące temu. Jeszcze we wrześniu do Monaco dołączył doświadczony włoski bramkarz, były zawodnik Arsenalu Vito Mannone. 32-latek formalnie jest numerem 3, ale w przypadku słabszej gry Polaka zawsze może go zastąpić. Majecki został kupiony przez Monaco w styczniu tego roku. Francuski klub zapłacił Legii ok. siedem milionów euro. Na pół roku wypożyczył jednak bramkarza z powrotem do warszawskiego zespołu. Treningi z zespołem z Księstwa 21-letni Polak rozpoczął w lipcu. Mimo że ex-legionista dostawał już powołania do pierwszej reprezentacji Polski obecnie pomaga młodzieżówce. W nadchodzącej przerwie na kadrę Majecki pojawi się na zgrupowaniu reprezentacji do lat 23, która 17 listopada zagra w Łodzi z Łotwą mecz kwalifikacji do turnieju finałowego mistrzostw Europy. ok