Monaco po raz kolejny zagrało bardzo słabo (żaden z siedmiu strzałów nie trafił w światło bramki!), a wprowadzanie nowych, młodych zawodników do zespołu idzie tym razem znacznie trudniej niż w latach poprzednich. Na niewiele zdała się również obecność w podstawowym składzie, po raz pierwszy w tym sezonie, Aleksandra Gołowina, z którym władze klubu wiążą ogromne nadzieje. Adaptacja wartego 30 mln euro reprezentanta Rosji, a tym bardziej po kontuzji, której doznał zaraz na początku swojej przygody z Monaco, najwyraźniej trochę potrwa, bo cała druga linia została z konieczności przebudowana. Jak na tym tle prezentował się Kamil Glik? Jest wciąż najlepszym i najbardziej doświadczonym obrońcą ASM, ale jego zrozumienie z Jemersonem w środku defensywy nie stanowi już takiej gwarancji jak w ubiegłych dwóch sezonach. Przy golu na pewno więcej mogli zrobić zarówno Djibril Sidibe, jak i Jemerson. Monaco miało dotychczas znakomitą serię przeciwko Angers - komplet punktów w ośmiu ostatnich meczach u siebie, ale ta porażka oznacza również, że po raz pierwszy od końca 2010 roku drużyna z małego księstwa notuje sześć spotkań bez zwycięstwa w Ligue 1. Dzisiaj nikt nie chce pamiętać, że akurat w tamtym sezonie... Monaco spadło z ligi. Po porażce z Niceą coraz bardziej zagrożona jest pozycja trenera Nantes Miguela Cardoso. Wtorkowe mecze 7. kolejki Ligue 1: Monaco - Angers 0-1, Nantes - Nice 1-2. RP Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Ligue 1