Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół FC Nantes (”Kanarki”) plącze się na dole tabeli zajmując 15. miejsce, za to drużyna PSG (”Les Parisiens”) zajmując pierwszą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 42 mecze jedenastka PSG wygrała 26 razy i zanotowała siedem porażek oraz dziewięć remisów. Od pierwszych minut drużyna ”Les Parisiens” zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu FC Nantes była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Trener ”Kanarki” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Kadera Bambę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Moses Simon. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Ludovic Blas z zespołu gospodarzy. Była to 32. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na drugą połowę jedenastka ”Les Parisiens” wyszła w zmienionym składzie, za Moise'a Keana wszedł Kays Ruiz-Atil. Wysiłki podejmowane przez drużynę ”Les Parisiens” w końcu przyniosły efekt bramkowy. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu bramkę zdobył Ander Herrera. W zdobyciu bramki pomógł Kylian Mbappé. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy PSG w 65. minucie spotkania, gdy Kylian Mbappé strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Niedługo później trener PSG postanowił bronić wyniku. W 66. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Idrissę Gueyego wszedł Marquinhos, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi PSG utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi PSG udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie Danilo Pereira został zastąpiony przez Thila Kehrera. W 67. minucie arbiter przyznał kartkę Marcusowi Cocowi z ”Kanarki”. W 70. minucie sędzia wskazał na wapno, ale bramkarz wykazał się świetną interwencją i obronił strzał przeciwnika. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. Między 73. a 84. minutą, boisko opuścili zawodnicy FC Nantes: Marcus Coco, Chirivella, Ludovic Blas, na ich miejsce weszli: Jean-Kévin Augustin, Abdoulaye Touré, Roli Pereira. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Rafinhy, Kyliana Mbappégo zajęli: Layvin Kurzawa, Bandiougou Fadiga. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania kartkę dostał Colin Dagba, piłkarz gości. Trzeba było trochę poczekać, aby Pablo Sarabia wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Les Parisiens”, zdobywając kolejną bramkę w 88. minucie pojedynku. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-3. Jedenastka PSG była w posiadaniu piłki przez 63 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym starcie. Sędzia pokazał dwie żółte kartki ”Kanarki”, a zawodnikom gości przyznał jedną. Zespół FC Nantes wymienił czterech graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. 7 listopada zespół PSG będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Stade Rennes FC. Natomiast 8 listopada FC Lorient będzie gościć jedenastkę FC Nantes.