Drużyna Stade Brest przed meczem zajmowała 15. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Jedenastka RC Strasbourg wygrała aż cztery razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stade Brest w 20. minucie spotkania, gdy Alexandre Mendy zdobył pierwszą bramkę. Przy zdobyciu bramki pomagał Irvin Cardona. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Irvinowi Cardonie ze Stade Brest. Była to 35. minuta meczu. W 35. minucie Jean-Ricner Bellegarde zastąpił Dimitriego Liénarda. Trzeba było trochę poczekać, aby Cristian Battocchio wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stade Brest, strzelając kolejnego gola w pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku. Asystę przy bramce zanotował Gaëtan Charbonnier. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 53. minucie Cristian Battocchio ponownie trafił do bramki zmieniając wynik na 3-0. Ponownie do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Irvin Cardona. Kibice RC Strasbourg nie mogli już doczekać się wprowadzenia Kévina Zohiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Adrien Thomasson. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Stade Brest doszło do zmiany. Mathias Autret wszedł za Gaëtana Charbonniera. W 75. minucie swojego trzeciego gola w tym meczu strzelił Cristian Battocchio ze Stade Brest. Przy strzeleniu gola asystował Mathias Autret. W 76. minucie Lebo Mothiba został zmieniony przez Ludovica Ajorque'a, co miało wzmocnić zespół RC Strasbourg. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Irvina Cardonę na Ferrisa N'Gomę oraz Alexandre'a Mendego na Harisa Belkeblę. W 82. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ferrisa N'Gomę ze Stade Brest, a w drugiej minucie doliczonego czasu meczu Dimitriego Liénarda z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Stade Brest w 90. minucie spotkania, gdy Ferris N'Goma zdobył z karnego piątą bramkę. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5-0. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Stade Brest, natomiast zawodnikom gości pokazał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek drużyna Stade Brest będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Villeneuve D'ascq. Jej rywalem będzie Lille OSC. Natomiast w sobotę Toulouse FC zagra z jedenastką RC Strasbourg na jej terenie.