Było to starcie zespołów z czołówki tabeli. Zapowiadał się ciekawy mecz, gdyż grały ze sobą pierwszy i szósty zespół Ligue 1. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 45 razy. Jedenastka PSG (”Les Parisiens”) wygrała aż 29 razy, zremisowała dziewięć, a przegrała tylko siedem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Między 29. a 39. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom FC Nantes (”Kanarki”) i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy PSG w 52. minucie spotkania, gdy Kylian Mbappé zdobył pierwszą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć strzelonych goli. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Angel Di Maria. Trener FC Nantes postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Samuel Moutoussamy, a murawę opuścił Elie Youan. W 77. minucie za Kadera Bambę wszedł Cristian Benavente. W 78. minucie w zespole ”Les Parisiens” doszło do zmiany. Pablo Sarabia wszedł za Juliana Draxlera. W tej samej minucie trener PSG postanowił wzmocnić linię napadu i w 78. minucie zastąpił zmęczonego Kyliana Mbappégo. Na boisko wszedł Mauro Icardi, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku w drużynie ”Kanarki” doszło do zmiany. Roli Pereira wszedł za Imrana Louzę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników PSG w 85. minucie spotkania, gdy Neymar zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. W 87. minucie w drużynie PSG doszło do zmiany. Edinson Cavani wszedł za Neymara. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Jedenastka ”Kanarki” miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę ”Les Parisiens”, natomiast piłkarzom gości pokazał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół PSG będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie Montpellier HSC. Natomiast w niedzielę Dijon FCO zagra z zespołem ”Kanarki” na jego terenie.