<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-francja-ligue-1,cid,621,sort,I" target="_blank">Ligue 1: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy</a> Wygraną Amiens mocno ułatwiła bezpośrednia czerwona kartką, jaką w 36. minucie obejrzał Romain Metanire za brutalny faul na wychodzącym na czystą pozycję Johnie Mendozie. W tamtej chwili było już jednak 1-0, a gospodarzy na prowadzenie wyprowadził w efektowny sposób Eddy Gnahore. W drugiej części meczu Amiens wykorzystało przewagę liczebną i w ciągu 15 minut zdobyło trzy bramki. Najpierw na listę strzelców wpisał się Saman Ghoddos, a później dwukrotnie Moussa Konate. Przy wyniku 4-0 w 76. minucie na placu gry zameldował się Kurzawa, zmieniając Mendozę. Polski skrzydłowy nie wyróżnił się niczym szczególnym, był raz faulowany, a raz sam przewinił. Wszystkie jego podania, a było ich osiem, trafiły do adresata. Sześć minut przed końcem Mathieu Cafaro przelobował bramkarza i zdobył honorową bramkę dla Reims. Był to drugi występ Kurzawy w nowym klubie. Przed tygodniem polski skrzydłowy pojawił się na boisku w 72. minucie meczu z Montpellier HSC (1-2). Amiens SC - Stade Reims 4-1 (1-0) Bramki: 1-0 Gnahore (22.), 2-0 Ghoddos (58.), 3-0 Konate (67.), 4-0 Konate (73.), 4-1 Cafaro (84.). Czerwona kartka: Metanire (36., Reims). WG <a href="https://wyniki.interia.pl/mecz-amiens-sc-stade-de-reims-2018-08-25,mid,625674" target="_blank">Zobacz raport meczowy</a>