Chilijczyk chciał odejść z Arsenalu już po zakończeniu minionego sezonu, ale londyński klub się nie zgodził. Sanchez wciąż gra więc w barwach "Kanonierów", ale latem będzie mógł odejść za darmo, a to daje mu ogromne pole manewru i szansę na bajońskie zarobki. Latem najbliżej pozyskania gwiazdy Premier League był Manchester City, jednak teraz do gry wkracza PSG. Wielkim zwolennikiem jego transferu jest nowy gwiazdor paryżan - Neymar. Brazylijczyk jest przyjacielem Sancheza, z którym grał w Barcelonie. Jak twierdzi leparisien.fr, teraz, gdy Neymar negocjował warunki kontraktu z PSG, na liście życzeń umieścił m.in. transfer Sancheza. Francuski dziennik twierdzi, że pozyskanie Sancheza byłby znakomitym rozwiązaniem dla paryskiego klubu. Wprawdzie PSG musiałby zaproponować mu bardzo wysokie zarobki, ale z drugiej strony nie musiałby płacić za niego sumy odstępnego. Zespół zostałby wzmocniony klasowym piłkarzem, a władze klubu mógłby sprzedać Edinsona Cavaniego i zarobić na snajperze spore pieniądze, dzięki czemu udałoby się zbilansować wydatki i przychody. To ważne w kontekście konieczności spełnienia wymogów finansowego fair play. MZ