Zespół Dijon FCO przed meczem zajmował 19. miejsce w tabeli, zatem musiał zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem pojedynków jedenastka Dijon FCO wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Już w pierwszych minutach zespół Dijon FCO próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Dijon FCO: Fredericowi Sammaritanowi w 29. i Jordanowi Mariému w 39. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Frederic Sammaritano z Dijon FCO w 54. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej ten piłkarz został ukarany w 29. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy OGC Nice (”Orły”) w 60. minucie spotkania, gdy Pierre Lees zdobył pierwszą bramkę. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie otrzymał Patrick Burner z OGC Nice. Była to 66. minuta pojedynku. W 68. minucie Kwon Chang-Hoon został zmieniony przez Júlia Tavaresa. W 73. minucie w zespole OGC Nice doszło do zmiany. Assil Jaziri wszedł za Bassema Srarfiego. Chwilę później trener Dijon FCO postanowił wzmocnić linię napadu i w 75. minucie zastąpił zmęczonego Benjamina Jeannota. Na boisko wszedł Sory Kaba, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Trenerzy obu jedenastek postanowili odświeżyć składy w 81. minucie, w drużynie OGC Nice za Jeana-Victora Makenga wszedł Adrien Tameze, a w zespole Dijon FCO Fouad Chafik zmienił Mickaëla Alphonse'a. Po chwili trener OGC Nice postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Ihsana Sackę wszedł Racine Coly, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi ”Orłów” utrzymać prowadzenie. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy Dijon FCO obejrzeli w meczu dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy jedną żółtą. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Dijon FCO rozegra kolejny mecz w Décinesie-Charpieu. Jej przeciwnikiem będzie Olympique Lyon. Natomiast Montpellier HSC zagra z drużyną OGC Nice na jej terenie w meczu, który zostanie rozegrany 7 kwietnia.