Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół FC Nantes (”Kanarki”) plącze się na dole tabeli zajmując 14. pozycję, za to jedenastka Stade Reims (”Remois”) zajmując piąte miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 pojedynków zespół ”Kanarków” wygrał cztery razy i tyle samo razy przegrywał. Sześć meczów zakończyło się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 37. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Pereirę Fabio z FC Nantes, a w 40. minucie Abdula Babę z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka FC Nantes rozpoczęła w zmienionym składzie, za Pereirę Fabio wszedł Enock Kwateng. Jedynego gola meczu strzelił Rémi Oudin dla zespołu ”Remois”. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Bjorn Engels. W 61. minucie żółtą kartkę otrzymał Tristan Dingomé z ”Remois”. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Stade Reims doszło do zmiany. Pablo Chavarría wszedł za Boulaye Dię. W następstwie utraty gola trener FC Nantes postanowił zagrać agresywniej. W 69. minucie zmienił obrońcę Lucasa Limę i na pole gry wprowadził napastnika Anthony'ego Limbombe'a. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 73. minucie Arbër Zeneli został zastąpiony przez Moussę Doumbię. W 78. minucie żółtą kartkę dostał Andrei Girotto, piłkarz gości. Trener ”Remois” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Hassane Kamarę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Tristan Dingomé. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku w drużynie FC Nantes doszło do zmiany. Antonio Mance wszedł za Abdoulaye Tourégo. W 86. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Moussę Doumbię, zawodnika Stade Reims. W samej końcówce meczu czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Andrei Girotto z FC Nantes i musiał opuścić boisko. Pierwszą żółtą kartkę dostał ten zawodnik w 78. minucie. W doliczonej drugiej minucie spotkania sędzia pokazał żółtą kartkę Pablowi Chavarríi z drużyny gospodarzy. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej trzy. Zawodnicy drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej jedną żółtą oraz jedną czerwoną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 31 marca drużyna ”Kanarków” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Lille OSC. Natomiast RC Strasbourg Alsace będzie gościć zespół Stade Reims w meczu, który zostanie rozegrany 3 kwietnia.