Powodem "zmasowanego" sprawdzania finansów PZLA jest niedobór w budżecie. Poziom wydatków za rok 2007 przekroczył wysokość dochodów o ponad milion złotych. Poważne wątpliwości budzi również problem zamówień publicznych i niepłacenia przez PZLA od paru lat podatku VAT. "Nie chcemy wchodzić na głowę Urzędowi Skarbowemu, dlatego nasza kontrola rozpocznie się nieco później. Niech zakończy się najpierw jedna" - poinformował PAP sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Zbigniew Pacelt.