TAJNA POLICJA W LABORATORIACH PROWADZĄCYCH BADANIA Według informacji zawartych w raporcie przygotowanym przez WADA, w skandalu dopingowym maczał palce rosyjski rząd! Przedstawiciele tajnej policji FSB (ta służba zastąpiła komunistyczne KGB) regularnie odwiedzali laboratoria, w których prowadzono badania i przechowywano dane dotyczące sportowców zażywających nielegalne środki. Autorzy raportu WADA opisują sytuację, do jakiej doszło w laboratorium mieszczącym się w Soczi. Jeden ze specjalistów pracujących w ośrodku opowiadał: "Mieliśmy u siebie kilka osób, które udawały inżynierów, a w rzeczywistości podmieniała próbki, fałszowała wyniki badań. Jestem przekonany, że byli to funkcjonariusze FSB". Pracownicy tajnej policji grozili specjalistom i lekarzom prowadzącym badania tak, że ci nie byli w stanie normalnie wykonywać swojej pracy - napisano w raporcie. <a href="http://sport.interia.pl/lekkoatletyka/news-skandal-dopingowy-w-rosji-piec-szokujacych-faktow-o-aferze,nId,1920891,nPack,2">CZYTAJ DALEJ - KLIKNIJ TUTAJ</a>