18-letnia Semenya zdobyła w sierpniu w Berlinie złoty medal wynikiem 1.55,45. Wkrótce potem pojawiły się w mediach wątpliwości czy jest ona kobietą czy też hermafrodytą. IAAF zarządziło specjalistyczne badania, których rezultaty nie zostały jeszcze podane do publicznej wiadomości. Mecenas zawodniczki zdementował informacje medialne jakoby Semenya domagała się odszkodowania w wysokości 120 milionów dolarów od IAAF oraz 18 milionów od związku lekkoatletycznego RPA. "Nie wiem skąd wzięły się takie doniesienia" - dziwi się Greg Nott.