Do zdarzenia doszło w miniony weekend w Irkucku, ale dopiero dziś informację podały rosyjskie media. O niecodziennym zachowaniu lekkoatletów napisali też na portalach społecznościowych ci zawodnicy, którzy nie przestraszyli się kontroli dopingowej. Portal "Czempionat" przypomniał, że wcześniej do podobnego zdarzenie doszło w Orenburgu. Gdy organizatorzy biegu na jedną milę ogłosili, że będzie przeprowadzona kontrola dopingowa połowa zawodników wycofała się ze startu. Rosyjscy sportowcy od trzech lat są pod szczególną obserwacją międzynarodowych organizacji. W 2016 roku MKOL przed olimpiadą w Brazylii zdyskwalifikował część rosyjskiej reprezentacji. W 2017 roku MKOL odsunął całą reprezentację Rosji od udziału w olimpiadzie w Korei Południowej.