24-letni Cheptegei uzyskał czas 26.11,00 i poprzedni rekord - należący od 2005 roku do Etiopczyka Kenenisy Bekele - poprawił o ponad sześć sekund (26.17,53). Niemal równo rok temu Ugandyjczyk został w Dausze mistrzem świata na tym dystansie, a w sierpniu w mityngu Diamentowej Ligi w Monaco odebrał również Bekele rekord globu na 5000 m. Z kolei w grudniu 2019 również w Walencji Cheptegei po dekadzie poprawił rekord świata w biegu ulicznym na 10 km. Z kolei 22-letnia Gidey osiągnęła rezultat 14.06,62, który jest ponad cztery sekundy lepszy od poprzedniego (14.11,15) jej rodaczki Tiruneshy Dibaby, uzyskanego w 2008 roku w Oslo. Oprócz tzw. zajęcy na wcześniejszym etapie biegu, na ostatnich dwóch kilometrach zawodnikom towarzyszyła nowinka technologiczna w postaci niebieskiej linii falowego pomiaru tempa, która pokazywała im, jak szybko powinni biec, by ustanowić rekord globu. Oba rekordy padły w obecności 400 widzów na stadionie Turia, głównie przedstawicieli sponsorów, dziennikarzy i organizatorów. Uzyskane w środę wyniki muszą jeszcze zyskać ratyfikację międzynarodowej federacji (World Athletics).