Dodatkowo Pistorius otrzymał karę trzech lat pozbawienia wolności, ale w zawieszeniu, za to, że wystrzelił z pistoletu w podłogę w zatłoczonej restauracji. Prokuratura żądała 10 lat więzienia, a obrona wnioskowała o skazanie na prace społeczne i areszt domowy. Prokuratura rozczarowania nie kryła już we wrześniu, kiedy Pistorius został oczyszczony z zarzutu morderstwa z premedytacją. Po ogłoszeniu wyroku obrońca Roxanne Adams przyznała, że Pistorius za kratkami może spędzić 10 miesięcy, a reszta kary zostanie zamieniona na areszt domowy. "Odwołanie będzie dotyczyło zarówno uniewinnienia od zarzutu morderstwa, jak i wysokości kary" - oświadczył za pośrednictwem Twittera rzecznik prokuratury Nathi Mncube. Do zdarzenia doszło w nocy z 13 na 14 lutego 2013 roku. W niejasnych okolicznościach pięciokrotny mistrz paraolimpijski zastrzelił pracującą jako modelkę swoją partnerkę. Steenkamp zginęła zamknięta w toalecie, a Pistorius oddał cztery strzały przez drzwi. Prokurator oskarżył go o morderstwo z premedytacją. Sportowiec utrzymywał, że śmierć Steenkamp to efekt nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, gdyż pomylił ją z włamywaczem. Jak tłumaczył w trakcie rozpoczętego 3 marca tego roku procesu, tragiczne wydarzenia sprawiły, że popadł w depresję, stracił na wadze i zaczął brać leki. Jednocześnie przeprosił rodzinę zastrzelonej i podkreślił, że próbował ją chronić, a nie zabić, gdyż ją kochał. Wystawił na sprzedaż dom, w którym doszło do tragedii. W maju sędzia zdecydowała, że oskarżony zostanie poddany badaniom psychiatrycznym. Miały wykazać, czy cierpiał na zaburzenia lękowe, na które powoływała się jego obrona. Według obrońców Pistoriusa, ze względu na chorobę nie był on w stanie właściwie oceniać konkretnych sytuacji, a ich klient ma też podwyższoną skłonność do gwałtownych reakcji w poczuciu zagrożenia. Testy nie potwierdziły tych przypuszczeń. Sprawa od wielu miesięcy elektryzowała media z całego świata. Wszystkie odsłony procesu były na żywo transmitowane w radiu i telewizji na specjalnie uruchomionym kanale. Pistorius to pierwszy w historii lekkoatleta, który po amputacji kończyn wystąpił w igrzyskach olimpijskich; wystartował w Londynie w 2012 roku. Stracił obie nogi w wieku 11 miesięcy w wyniku wrodzonej wady. 15 lipca 2007 roku, w mityngu IAAF w Sheffield, startując na specjalnych protezach, rywalizował jako pierwszy niepełnosprawny sportowiec razem ze sprawnymi lekkoatletami.