Duszyński o naciągnięciu mięśnia półścięgnistego poinformował za pomocą mediów społecznościowych. "Sport po raz kolejny okazał się nieprzewidywalny... Niestety, ale nie zobaczycie mnie podczas zbliżających się mistrzostw Europy w Monachium. Kilka dni temu w trakcie treningu naciągnąłem mięsień półścięgnisty. Czasu, który pozostał do startu ME, jest zbyt mało, abym zdołał uporać się z taką kontuzją. Podobno z kryzysów i porażek można wyciągnąć najważniejsze lekcje i tak będę się starał zrobić" - napisał na Instagramie biegacz. CZYTAJ TAKŻE: <a href="https://sport.interia.pl/lekkoatletyka/news-podwojne-standardy-na-ms-lider-polskiej-sztafety-grzmi,nId,6176539">Podwójne standardy! Kapitan polskiej sztafety grzmi</a> Duszyński, mistrz olimpijski z Tokio w sztafecie mieszanej 4x400 m, miał w Monachium startować w biegu indywidualnym na 400 m oraz w sztafecie 4x400 m mężczyzn. <a href="https://sport.interia.pl/lekkoatletyka/news-wyzej-dalej-szybciej-quiz-o-lekkoatletycznych-mistrzostwach-,nId,6172534">Wyżej, dalej, mocniej. Co pamiętasz z mistrzostw? [GRA NAWROTA o lekkoatletycznych mistrzostwach świata]</a>