"Jeśli mój trener nie będzie kontynuował swojej misji, przestanę uprawiać sport" - powiedział lekkoatleta dziennikowi "Prensa Libre". "W naszej dyscyplinie nie ma wielu dobrych szkoleniowców, a Rigoberto Molina jest jednym z nich. Są jeszcze trenerzy włoscy czy rosyjscy, ale trudno ich przyciągnąć do Gwatemali" - podkreślił Barrondo, którego w Londynie wyprzedził tylko Chińczyk Ding Chen. O przyszłości trenera młodego chodziarza, narodowości kubańskiej, zadecyduje gwatemalski komitet olimpijski podczas posiedzenia 6 września.