Rywalizacja toczyła się w doborowej obsadzie, na starcie nie zabrakło znanych rywali naszych zawodników. Najlepiej taktycznie bieg rozegrał Borkowski. Halowy wicemistrz Europy osiągnął swój najlepszy wynik w tym sezonie, ale to wystarczyło "tylko" do zajęcia czwartego miejsca.W swoim stylu, okupując ostatnią pozycję przez pierwsze okrążenie, biegł Patryk Dobek. Nasz sensacyjny halowy mistrz Europy tym razem nie miał tak piorunującego finiszu, zabrakło mu "paliwa" i nie był w stanie przedrzeć się na wyższą lokatę. Ostatecznie "wykręcił" rekord życiowy (1:45.88) i był piąty.Rozczarował najbardziej utytułowany i doświadczony Adam Kszczot, który uplasował się dopiero na 10. miejscu (1:47.49). Art