Trenujący na co dzień w TV Wattenscheid 26-letni Mohr rozpoczął konkurs od 5,43. Pokonał poprzeczkę zawieszoną na tej wysokości w drugiej próbie. Także za drugim razem uporał się z 5,63, zaś 5,73 przeskoczył w pierwszym podejściu. W drugim skoku osiągnął 5,91, zaś bez powodzenia atakował 6,01, czyli rekord kraju. Rówieśnik Niemca Lavillenie przed miesiącem uzyskał 5,90 w Ostrawie. Z kolei kilka dni temu we francuskim Angers skoczył pięć centymetrów mniej. Najlepszy z Polaków Łukasz Michalski na tegorocznej liście IAAF jest 15. - 5,72 w Bydgoszczy na początku czerwca. Tym rezultatem czwarty zawodnik ubiegłorocznych mistrzostw świata w Daegu zapewnił sobie start w londyńskich igrzyskach