W Chociebużu rozegrano tylko dwie konkurencje - skok wzwyż kobiet i o tyczce mężczyzn. Lićwinko od startu w Niemczech rozpoczęła sezon. W pierwszej próbie zaliczyła 1,80, 1,85, 1,89 i 1,92. W Niemczech startować miała także Maria Łasickiene. Trzykrotna mistrzyni świata nie dostała jednak pozwolenia na starty od World Athletics i na razie - podobnie jak inni Rosjanie - jest zawieszona, mimo że w poprzednich latach mogła rywalizować pod neutralną flagą. "Nie rozumiem tej decyzji" - przyznała na Instragramie jedna z najlepszych lekkoatletek ostatnich lat. Konkurs tyczkarzy wygrał mistrz świata Amerykanin Sam Kendricks - 5,80. Szósty był Wojciechowski - 5,50, a Robert Sobera nie zaliczył pierwszej wysokości 5,30. W trakcie rozgrzewki drobnej kontuzji nabawił się Lisek. Brązowy medalista MŚ poczuł ból w pachwinie i wolał nie ryzykować, bo przed nim jest jeszcze kilka startów.