- We wcześniejszym terminie jest większa szansa na przeprowadzenie na żywo transmisji telewizyjnej z najciekawszych konkurencji - poinformował prezes PZLA Jerzy Skucha. Jego słowa potwierdził dyrektor TVP Sport Robert Korzeniowski, ale niczego nie chciał obiecywać. - Jest zbyt wcześnie, by mówić o konkretach. Na pewno łatwiej będzie pokazać w telewizji zawody, które odbędą się w niedzielę niż w sobotę, ale czy dojdzie do transmisji, zależy w dużej mierze od organizatorów. Na pewno Memoriał Kusocińskiego jest z punktu widzenia marketingowego najciekawszym mityngiem w Polsce. Ma najdłuższą tradycję i jest najwyżej oceniany przez europejskie władze lekkoatletyczne, ale to nie może być jedynym wyznacznikiem - powiedział Korzeniowski. Wpływ na zmianę terminu rozegrania memoriału ma także cykl mityngów Złotej Ligi. Pierwszy z nich, w Berlinie, zaplanowano na 14 czerwca. - Do stolicy Niemiec zaproszone są dwie polskie sztafety 4x100 m. Gdyby zorganizować zawody w Warszawie, tak jak wcześniej planowano 13 czerwca, to musielibyśmy zrezygnować z konkurencji sprinterskich, a tego nie chcieliśmy robić - przyznał Skucha.