Wskaźnik Polskiego Związku Lekkiej Atletyki można osiągnąć do 13 sierpnia, a ostateczny skład zostanie ogłoszony po mistrzostwach Polski w Bydgoszczy (11-13 sierpnia). Największym znakiem zapytania są składy sztafet - 4x100 m i 4x400 mężczyzn, 4x100 m kobiet. Na razie nie wiadomo również, kto dołączy do Grzegorza Sudoła w chodzie. "Nie będzie to zbyt liczna drużyna, ale stworzymy mieszankę doświadczenia i młodości. Z drugiej strony, patrząc na inne reprezentacji, np. 33 Włochów i 21 Czechów, nie stworzymy najmniejszej grupy. Wskaźniki, jakie wyznaczyło IAAF, są bardzo wysokie i stąd tak małe ekipy" - ocenił Haczek. Dyrektor sportowy PZLA uważa, że Polacy mają sześć szans medalowych. "O nazwiskach nie będę mówił, bo nie chcę na nikim wywierać presji. Statystyki mówią, że jak się wykorzysta połowę okazji, to można to uznać za bardzo dobry wynik. Szansę mamy we wszystkich blokach - rzutowych, technicznych, biegowych, ale na pewno najtrudniej będzie w sprincie" - zaznaczył. Dodał, że Azja nie jest ulubionym miejscem lekkoatletów. "Zawsze w Europie, w podobnym klimacie i bez zmian strefy czasowej, osiągamy lepsze wyniki. Oczekujemy jednak od zawodników walki i ambicji" - podkreślił. Polacy do Korei polecą w dwóch turach. Pierwsi 15 sierpnia, pozostali cztery dni później. Do 25 sierpnia zatrzymają się w malowniczo położonej (na skraju trzech parków narodowych) miejscowości Geochang, 80 km od Daegu. "Wyjątkiem jest chodziarz Grzegorz Sudoł, który przyleci 25 sierpnia bezpośrednio do Daegu, a także dyskobolka Żaneta Glanc, która najpierw uda się na Uniwersjadę do chińskiego Shenzen, a później dołączy do nas. W Geochang będziemy jedyną reprezentacją, która w tym czasie będzie miała tam zgrupowanie. Jest to małe miasteczko z jednym hotelem, przy którym zbudowano bardzo nowoczesne centrum treningowe. Obiekt oddano dopiero w lutym. W grudniu byłem tam, by zobaczyć jak to wszystko wygląda, a teraz mam nadzieję, że Koreańczycy wywiążą się ze swoich obietnic" - powiedział Haczek. Fundacja PZLA pomyślała także o kibicach, którzy nie będą mogli udać się do Korei, by na miejscu dopingować swoich ulubieńców. Na Agrykoli w dniach 1-4 września powstanie miasteczko lekkoatletyczne, z dwoma telebimami transmitującymi na żywo relację z Daegu i strefami kibica. "Oprócz tego chcemy, by równolegle z tym, co dzieje się na stadionie w Korei, również u nas odbywały się te same konkurencje. Zaprosimy byłych lekkoatletów, m.in. Władysława Kozakiewicza, Artura Partykę, Bogusława Mamińskiego, a także zaplecze obecnej kadry narodowej" - powiedział wiceprezes fundacji PZLA Tomasz Kania. Reprezentacja Polski na MŚ w Daegu (stan na 3 sierpnia): M Ę Ż C Z Y Ź N I 100 m Dariusz Kuć (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) - 10,15 800 m Adam Kszczot (RKS Łódź) - 1.44,30 Marcin Lewandowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) - 1.44,61 3000 m z przeszkodami Łukasz Parszczyński (KS Podlasie Białystok) - 8.15,47 tyczka Paweł Wojciechowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) - 5,81 Łukasz Michalski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) - 5,72 kula Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa) - 21,60 Damian Kusiak (AZS AWF Biała-Podlaska) - 20,65 dysk Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) - 68,49 młot Szymon Ziółkowski (OŚ AZS Poznań) - 79,02 Paweł Fajdek (KS Agros Zamość) - 78,54 oszczep Igor Janik (AZS AWFiS Gdańsk) - 82,81 50 km Grzegorz Sudoł (AZS AWF Kraków) - jako wicemistrz Europy sztafety - 4x100 i 4x400 m (sześć osób - składy zostaną ustalone po MP) K O B I E T Y 200 m Anna Kiełbasińska (AZS AWF Warszawa) - 23,23 maraton Karolina Jarzyńska (KS Piętka Katowice) - 2:27.16 tyczka Anna Rogowska (SKLA Sopot) - 4,75 Monika Pyrek (MKL Szczecin) - 4,51 trójskok Anna Jagaciak (MKS Juvenia Puszczykowo) - 14,25 dysk Żaneta Glanc (OŚ AZS Poznań) - 62,13 siedmiobój Karolina Tymińska (SKLA Sopot) - 6516 sztafeta 4x100 (sześć osób - skład zostanie ustalony po MP)