"Jestem ogromnie rozczarowany tym, że muszę się wycofać. W ostatnich dniach musiałem zaakceptować brutalną rzeczywistość. Zrobiłem wszystko, co mogłem, ale seria kontuzji w najgorszym z możliwych momencie oznacza, że nie będę w stanie bronić tytułu w Londynie. Walka z urazami zajęła więcej czasu niż zakładaliśmy. Nie byłem w stanie nawet skakać na treningach, a co mówić o starcie w zawodach. Jestem zdruzgotany faktem, że nie będę rywalizował przed najlepszą publicznością na świecie i to na stadionie, który zmienił moje życie" - zaznaczył cytowany w komunikacie Rutherford. Mistrz olimpijski z 2012 roku zapewnił, że pojawi się w trakcie imprezy, by dopingować kolegów z reprezentacji. "Skupiam się teraz na tym, by przygotować się dobrze do przyszłego sezonu i wywalczyć trzeci w karierze złoty medal mistrzostw Europy" - zaznaczył 30-letni zawodnik.