Wzburzony Beyo - zgodnie z relacją rzecznika prasowego etiopskiej federacji lekkoatletycznej Sileshi Bisrata - uderzył Yohannesa Mohammeda. Trzymał w ręce kamień, ale ostatecznie go nie użył. Zraniony w lewe oko szkoleniowiec potrzebował pomocy medycznej. Zawodnika poszukuje zaś policja. Beyo startował w biegu na 3000 m z przeszkodami w ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich - nie zakwalifikował się do finału.