Początkowo rosyjscy lekkoatleci mogli startować jako neutralni sportowcy pod warunkiem, że nie znaleźli się na liście podejrzanych o doping. Później jednak pozbawiono ich tej możliwości, gdy wyszło na jaw, iż RusAF sfałszował dokumentację dotyczącą rywalizującego w skoku wzwyż Daniła Łysenki, który nie poddał się w wymaganym terminie kontrolom antydopingowym. Światowa centrala tej dyscypliny World Athletics nakazała Rosjanom nakreślenie projektu wyplenienia dopingu ze swoich struktur, ale pierwsza wersja dokumentu nie spełniała oczekiwań lekkoatletycznych władz i została odrzucona. Druga ma zostać złożona do 1 marca. RusAF poinformował, iż będzie to już zbyt późno, aby zgłosić swoich zawodników do HME w Toruniu. "Rozumiemy rozgoryczenie i rozczarowanie naszych sportowców, trenerów i kibiców. Prosimy lekkoatletów raz jeszcze o cierpliwość i trzymanie się planów treningowych przed tym sezonem letnim. Nie ustaniemy w wysiłkach, aby zapewnić Rosjanom możliwość startu w zawodach międzynarodowych" - napisała RusAF w oświadczeniu. W środę Polski Związek Lekkiej Atletyki ogłosił 45-osobowy skład reprezentacji gospodarzy na zawody w Toruniu. W dwóch poprzednich edycjach HME "Biało-Czerwoni" zajęli pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej. mm/ sab/