Specjaliści od biegów rozstawnych rywalizowali w Chorzowie w miniony weekend. Zawodnikom nie sprzyjała aura, było chłodno, wietrznie i deszczowo. "W dużej części wykorzystamy to, co było przygotowane na MŚ. Chodzi o uniknięcie dublowania kosztów. Namioty, kontenery, czy trybuna medialna będą bez zmian. Obie imprezy odbędą się poza tym w krótkim odstępie czasu" - dodał Plisz. W związku z wymogami sanitarnymi obok stadionu, w Parku Śląskim, zlokalizowane zostało centrum medyczne, gdzie wszystkim uczestnikom i obsłudze wykonywano testy covidowe. Centrum akredytacyjne mieściło się w kontenerach. "Ogólne przygotowania do mistrzostw trwały kilka miesięcy, a ostatni tydzień przed startem przyniósł intensyfikację prac, aby przystosować obiekt do wymogów tak dużej imprezy organizowanej w reżimie sanitarnym" - wyjaśnił rzecznik. Podczas dwudniowych zmagań sztafetowych Polacy zdobyli pięć medali, w tym dwa złote. Na najwyższym stopniu podium stanęły kobiety w biegu na 4x200 m i w rywalizacji mieszanej 4x400 m. "Już w ostatni weekend maja, czekają nas - ponownie w kultowym "Kotle Czarownic" - drużynowe ME w lekkoatletyce. Trzymam kciuki za nasze ekipy, mocno wierząc, że dobrym zrządzeniem losu, odbędą się one już z kibicami" - stwierdził marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski. Chorzowski stadion należy do samorządu wojewódzkiego. W DME wystąpią reprezentacje ośmiu krajów - Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch, Portugalii, Hiszpanii, Ukrainy i Polski. W sierpniu 2019 polscy lekkoatleci po raz pierwszy w historii zwyciężyli w DME. Biało-czerwoni zdobyli wtedy w Bydgoszczy 345 punktów. Drugie miejsce zajęli Niemcy - 317,5, a trzecie Francuzi - 316,5. Były to ostatnie zawody w formule dwunastozespołowej. Z superligi spadły reprezentacje Czech, Szwecji, Grecji, Finlandii i Szwajcarii. Awansowała Portugalia. Na 20 czerwca w Chorzowie zaplanowany tam jest 67. Orlen Memoriał Janusza Kusocińskiego. Piotr Girczys