Farah miał problemy już na dziewiątym kilometrze, gdy się boleśnie przewrócił. Ukończył jednak bieg w czasie 1:01.07, ale przegrał o 17 sekund z Kenijczykiem Geoffreyem Mutaim. Wśród kobiet triumfowała także Kenijka - Sally Kipyego (1:08.31, rekord trasy). "Dziękuję za troskę, jest ok. Jestem rozczarowany, ale dałem z siebie 110 proc. i więcej nie mogłem. Przepraszam" - napisał na Twitterze Farah, który w 2011 roku wygrał półmaraton w Nowym Jorku. Farah przygotowuje się do startu w pierwszym w karierze maratonie - 13 kwietnia w Londynie.