Suhr, występująca do 2010 roku pod panieńskim nazwiskiem Stuczynski, pokonała poprzeczkę na rekordowej wysokości w pierwszej próbie. Później próbowała, bez powodzenia, atakować absolutny rekord świata Isinbajewej - 5,06. Trzy próby Amerykanki na 5,07 były jednak nieudane. 31-letnia lekkoatletka, która w młodości uprawiała z powodzeniem koszykówkę, przyznała po zawodach, że zdaje sobie sprawę, iż "dziesiejszego wieczoru stała się wielka rzecz". Jak wyjaśniła pokonanie pięciu metrów to nie tylko rekord świata, ale i przełamanie pewnej bariery psychicznej.