Koreańskie przedsiębiorstwo podpisywało z IAAF kontrakty w latach 2010-12, od początku istnienia Ligi. Teraz jednak, jak podała brytyjska gazeta "The Telegraph", firma nie chce przedłużyć umowy na kolejny rok. Jak donosi dziennik, dzięki temu sponsorowi Stowarzyszenie otrzymywało ok. trzech milionów funtów rocznie. Brak tych wpływów może być szczególnie dotkliwy w dobie kryzysu gospodarczego. Jak zapewniło IAAF, start prestiżowych zawodów nie jest zagrożony. "Jesteśmy przekonani, że niedługo będziemy mogli przedstawić kolejnego sponsora tytularnego" - oświadczyli przedstawiciele IAAF, cytowani na stronie leichtathtletik.de. Serię 14 mityngów Diamentowej Ligi rozpocznie rywalizacja w Dausze 10 maja. Ostatnie zawody zaplanowano na 6 września w Brukseli.